Czym jest joga
Joga jest powstałą w Indiach sztuką samodoskonalenia. Poprzez medytację, regularną praktykę asan (pozycji jogi) oraz przestrzeganie zasad niekrzywdzenia (siebie i innych) pozwala praktykującemu:
zwiększyć samoświadomość
osiągnąć spokój ducha
podnieść poziom witalności
usprawnić i uelastycznić ciało
zachować dobre zdrowie do późnego wieku
Joga a religia
Joga przywędrowała do Europy z Azji, wyrosła zatem w zupełnie odmiennej kulturze od tej, która jest nam najlepiej znana. Joga jest jednym z sześciu systemów filozofii indyjskiej – tym, który zajmuje się wszelkimi zależnościami i powiązaniami między umysłem i ciałem. Nie jest ona religią, jak niektórzy zwykli myśleć. Owszem, niektóre techniki jogi zostały zaadoptowane przez azjatyckie religie. Sam system jogi jednak żadną religią nie jest, choćby dlatego, że nie ma w nim nigdzie mowy o bogu. Jedynymi obiektami zainteresowania jogi są umysł oraz ciało.
Czy joga jest dla mnie
Z czasem joga przedostała się do kultury masowej, zapewne również ze względów estetycznych. Widząc osoby biegłe w praktyce jogi w imponująco wykonanych asanach, nie można odmówić im wdzięku ani gracji. Dobrze jest jednak pamiętać, że za takim efektem końcowym, który można zobaczyć na filmach czy na instagramowych zdjęciach, kryją się lata wytrwałej praktyki i pracy nad ciałem. I nie sam efekt jest najważniejszy, a droga do niego, ale to odkryjesz dopiero kiedy zaczniesz przygodę z jogą :) Zatem nie ma co się sugerować zdjęciami joginów i akrobatów wyginających i rozciągających swoje ciała do granic możliwości w niewiarygodnie trudnych asanach. Bo nie o akrobacje tu chodzi, a o to, aby Twoje ciało było zdrowsze i sprawniejsze od tego, które masz teraz. Aby Twój kręgosłup był elastyczny i skłon do ziemi nie stanowił karkołomnego wyzwania. Wszak wiadomo, że lat masz tyle, na ile elastyczny jest Twój kręgosłup. Sztywne ciało to martwe ciało – prawda brutalna, ale najprawdziwsza. Nie mają więc żadnego sensu wymówki typu: „joga nie jest dla mnie, bo nie jestem rozciągnięty”. No ba! Przecież gdybyś był rozciągnięty, to nie potrzebowałbyś rozciągania. Prawda? A im bardziej sztywny jesteś, tym bardziej joga jest dla Ciebie.
Wszyscy będą się na mnie patrzeć
Obawa o to, że wszyscy będą na Ciebie patrzeć i Cię oceniać podczas Twoich pierwszych zajęć jogi, gdy nieporadnie próbujesz ogarnąć nowe dla Ciebie rzeczy, jest sztandarową obawą przede wszystkim kobiet. Tak wielu paniom myśl ta spędza sen z powiek przed pierwszymi zajęciami. I tak bardzo jest nieuzasadniona. Jestem jednak przekonana, że bierze się ona po części z doświadczeń uczestnictwa w różnego rodzaju zajęciach fitness, gdzie można spotkać babeczki ścigające się na lepsze ciuchy gimnastyczne i makijaż, który nie spłynie z twarzy wraz z potem. Jeśli wykluczysz tą możliwość, pozostaje już tylko to, że obawa ta istnieje tylko i wyłącznie w Twojej głowie. Uwierz, że ludzie przychodzący na praktykę jogi przede wszystkim zajęci są sobą. Tym, żeby zostawić wszystkie frapujące ich na co dzień sprawy za drzwiami sali i mieć te półtorej godziny czasu na zajęcie się swoim oddechem, ciałem, samopoczuciem i relaksem. Poza tym już po pierwszych zajęciach zorientujesz się, że joga tak bardzo angażuje Twoje ciało, oddech i uwagę, że nawet gdybyś chciała, to nie zdołasz ćwiczyć i podglądać innych jednocześnie. Zwyczajnie wypadniesz z własnego rytmu, pogubisz się w liczeniu oddechów, zapomnisz czy ćwiczyłaś już prawą czy lewą stronę ;) Po prostu się nie da. Każdy jest tu ze sobą i dla siebie. Ze swoim ciałem wraz z jego możliwościami i ograniczeniami. I z szacunkiem dla niego.
Nie musisz zmieniać całego życia
Chcąc praktykować jogę nie musisz zmieniać całego życia. Nikt nie każe Ci głodować, żywić się korzonkami, samobiczować, chodzić boso zimą i nosić zgrzebnej szaty. Jedyną zmianą, jaką potrzebujesz wprowadzić, to znaleźć na początek raz bądź dwa razy w tygodniu półtorej godziny czasu oraz motywację do regularnej praktyki. To wszystko. Motywacje mogą być przeróżne: potrzeba ruchu, potrzeba przywrócenia ciału dawnej sprawności, uśmierzenie bólu kręgosłupa, joga zamiast rehabilitacji po różnego rodzaju kontuzjach, joga jako aktywność uzupełniająca przy treningu sportowym (np. wspinaniu, bieganiu etc.), joga jako relaks i remedium na problemy z bezsennością, czy też po prostu ze zwykłej ciekawości jak to jest na jodze i czym ta joga w zasadzie jest. Bez względu jednak na motywację, każdy kto rozpocznie praktykę jogi i wytrwa w niej, znajdzie w niej to, czego szukał i o wiele więcej, niż przypuszczał. Tak działa magia jogi :)
Prostota praktyki
Do praktyki jogi potrzebujesz bardzo niewiele. Dobra mata, wygodny, niekrępujący ruchów strój. Na początku przydadzą Ci się również pomoce typu drewniana kostka oraz taśma do jogi. Poza tym potrzebujesz znaleźć w sobie motywację do regularnej praktyki, oraz czas. Będąc osobą początkującą dobrze będzie, gdy zaczniesz uczęszczać na zajęcia prowadzone przez nauczyciela jogi. Dzięki temu już od początku będziesz poprawiany w asanach i otrzymasz wszystkie wskazówki do tego, by wykonywać je poprawnie, bez szkody dla siebie. Będziesz też miał większą motywację do systematycznego ćwiczenia.
Gdy ktoś mnie pyta o dobrego nauczyciela w mieście, w którym mieszka, moja odpowiedź jest zawsze jedna – pójdź na trzy kolejne zajęcia w jedno miejsce, zobacz jak się na nich o po nich czujesz. Zobacz jak się czujesz z nauczycielem i jak odpowiada Ci jego styl prowadzenia zajęć, czy wzbudza Twoje zaufanie. To jest ważne. Czasem z kimś czujemy się dobrze, a czasem nie, po prostu. A zaufanie i komfort na zajęciach przekładają się bezpośrednio na jakość Twojej praktyki. Jeśli czujesz, że nauczyciel oraz sposób prowadzenia zajęć są dla Ciebie, zostań i oddaj się praktyce i nauce. Jeśli z jakichś względów nie czujesz się tam dobrze, szukaj dalej, aż znajdziesz.
Comments